poniedziałek, 28 maja 2012

bądź mój bezustannie



czasem chciałabym, by on był na tyle blisko, jak drzewa rosnące od razu przy alejce parku, którym podążam. móc go uścisnąć i spleść palce zakończone pomalowanymi na malinowy odcień paznokciami. przytulić się nienachalnie, delikatnie. by nie zepsuć kory, niby szorstkiej, a jednak delikatnej, bo jego. zawsze móc pójść tam, spojrzeć w górę, delikatnie wdrapując się na palce i spojrzeć w jego oczy, w kolorze nieba. wszystko było by pięknie, gdyby nie fakt, że żadne drzewo nie ma tyle uroku ile on. idealnie jest wówczas, gdy jest tuż obok mnie, a ja jestem jego niewidzialną cząstką.

9 komentarzy:

  1. jak Ty pięknie opisujesz wszelkie uczucia. wszystko jest tak delikatne. ja z kolei chciałabym objąć go mocno, przytulić tak, by być jego częścią, być jednością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje Ci bardzo, za tak miłe słowa, nawet nie wiesz ile one dla mnie znaczą.

      każdy pragnie czegoś innego, pięknie pragniesz.

      Usuń
  2. Ja niestety czuje za dużo, w tym wypadku niezdrowo za dużo...

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Próbuje, próbuje i kompletnie mi to nie wychodzi - nie wiem jak to ugryźć

      Usuń
    2. Od środka! Koniecznie coś z tym zrób, by nie było za późno.

      Usuń
  4. gdyby był złoty środek na to.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piszesz, lekko, niby prosto, magicznie.. i tak bym mogła wymieniać.
    Ogólnie napiszę, (nienawidzę tego, że jestem zmuszona pisać ogółami i tak bardzo skracać ten komentarz) że Twój blog ma niesamowita aurę. Poprzedni tak samo. Po prostu wchodzę i czuję się całkiem inaczej. Wiem już, że czekają mnie w tak genialny sposób zapisane słowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rumienie się niezmiernie! Dziękuje Ci bardzo za te słowa, chciałabym być blisko Was. Kluczdoszczęścia żyć przestał już dawno i był przeze mnie zaniedbywany, chciałam się oderwać od tamtej miłości, wlotów i upadków z nią związaną, dlatego jestem tutaj.

      Usuń