boję się tego, co we mnie drzemie... nieprzerwanie. sama już nie wiem, jak to jest z tym co czuję. czuję pustkę. taką dogłębną. może to ten brak bliskości? nie wiem... nie wytrzymuję już. chciałabym móc dowiedzieć się co mnie blokuje. czemu trzymanie Cię za rękę nie sprawia takiej radości, podobnie jak całus w usta. nie chce Cię ranić swoją niepewnością w swoje własne uczucia. idiotka, idiotka, idiotka!
zastanawiam się po co zaczęłaś pisać ten blog... czy żeby próbować coś naprawić w związku w którym jesteś, po to by dojrzeć do tego by go zakończyć... czy może..? zrozumieć siebie?
OdpowiedzUsuńod niedawna życie płata mi figle i nie potrafię zrozumieć siebie, piszę, bo chce sobie to wszystko poukładać. nie wiem, czy się uda. może tak, może nie.
UsuńCzasami trzeba wytchnienia (tak mi się przynajmniej wydaje, bo skąd ja mogłabym niby wiedzieć..). Trzeba usiąść, ale nie godzinę, tylko dzień jeden, dwa, może nawet trzy. Należy przemyśleć wszystko i postawić samemu sobie jasny dobry wniosek i cel do wykonania (tak mi się przynajmniej wydaje..). Pustka? Często przychodzi, ale na pytanie "dlaczego?" każdy z osobna musi sobie sam odpowiedzieć.
OdpowiedzUsuńZ ciebie idiotka? Haha! Broń Boże.
Trzymam kciuki, nie wiem za co konkretnie. Ale mam nadzieję, że się przydadzą.
kciuki nie pomogły, jest źle!
Usuńniepewność w swoje własne uczucia to moja codzienność. też nie wiem, nic nie wiem, nic nie rozumiem. czemu nie jestem szczęśliwa skoro mam powody? czemu się nie uśmiecham? znam ten ból i tą bezsilność.. pomóc wiem że się nie da..
OdpowiedzUsuńprzykro mi, że też tak masz.
Usuńskoro niepewność, to może to wszystko nie jest do końca prawdziwe? gdyby było, takich niepewności byłoby mniej.
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem. Miałam tak samo,nie znałam powodu dlaczego jestem nieszczęśliwa. Dopóki nie poznałam prawdziwych przyjaciół, jacy zdarzają się raz na milion. Teraz wiem, że powodem mojej pustki była samotność, z której nawet nie zdawałam sobie sprawy. Mam nadzieję, że niedługo zapełnisz swoją pustkę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego bloga, po długiej przerwie znów się pojawiłam!
OdpowiedzUsuńświetny blog,obserwuję! XOXO
Ciesze sie w takim razie niemziernie :)
OdpowiedzUsuń